Świąteczne magnesy na lodówkę, deku z bałwankami i folią do złoceń. Całość pokryta dużą ilością lakieru na wysoki połysk.
Trio w ciepłych kolorkach. Drugi komplet, z użyciem aniołków, spękań, bałwanków, perłowej farby i brokatu (wszystko w niebiesko-biało-srebrnych kolorach) powędrował do nowej właścicielki jeszcze przed zrobieniem zdjęć ;)
Ale powstały też komplety mniej świąteczne, a nawet powiedziałabym, że wcale ;)
Pierwszy z kwiatkami i złoto-brązowymi spękaniami:
I jeszcze jedne, w stylu shabby chic, z uroczym wzorem herbaciano-kawowym :)
Aha, i jeszcze żeby nie zapomnieć, magnesy z bałwankami zgłaszam do wyzwania:
Ale fajne, te z efektem spękania po prostu genialne.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny mojego bloga i miły komentarz, pozdrawiam serdecznie!
Dzięki ;) A na bloga zaglądam z wielką przyjemnością
UsuńPrześliczne te magnesiki. Teraz pora na bardziej wiosenne ;). Miło mi, że zagościłaś w moich progach. Zapraszam Cię ponownie. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuń