sobota, 9 listopada 2013

.

Dłuugo mnie nie było, oj długo. Ale już jestem. Z kilkoma nowościami.

Na początek - przyszła do mnie paczuszka, moja wygrana :) Dawno to było, ale jakoś nie było okazji, żeby się nią nacieszyć.
Leżała sobie, czekała, aż przyjdzie jej pora. 
I przyszła. W długi weekend. Najpierw powstała bransoletka: koraliki TOHO 15 (malutkie i perłowe, nazwy raczej niewiele mówią, więc po co będę je pisać?), do tego 11 z serii dwukolorowych, z kolorowym środeczkiem oraz czeskie Tiles. Zapięcie na magnesik, więc łatwo się zapina.

Do tego zrobiłam kolczyki, ale nie jestem pewna, czy nie są zbyt hmm... wyrapiaste? przesadzone?
Te same koraliki + kryształki Swarovskiego i złote sztyfty.

I jak?











Komplet zgłaszam na wyzwanie




A na koniec jeszcze jedno pytanko. Kto miałby ochotę na zimową wymiankę? Zimy jeszcze nie ma, ale zapytać nie zaszkodzi ;)

6 komentarzy:

  1. Oj tak, święte słowa :)
    A tu bardzo podoba mi się dobór kolorów. Niby białe, ale jakoś fajnie tę białość złamałaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Dla mnie takie malutkie koraliki to nowość, więc przyznam, że jestem z siebie całkiem zadowolona :>

      Usuń
    2. I słusznie!
      Co do sznurów koralikowych: ja nie robię sznurów węższych niż 6 czy 7 koralików bo... dziergam ją na patyczku szaszłykowym! Jak zaczynałam to bladego pojęcia nie miałam gdzie jest następny koralik, przecież to maleństwa i wychodziły potworne malinki :D . A na patyczku mi sztywniej bo trzymam jeden koniec w zębach a drugi opieram o udo. I jest mi sztywno, i wiem który koralik teraz. Tylko trzeba kupić jak najdłuższe patyczki szaszłykowe. A można i oplatać wokół wykałaczki - ja tak robię na wyjazdach :D To znasz już mój sekret :)

      Usuń
    3. Dzięki za miłe słówka :) Jeśli ta Ci się spodobała, to poczekaj na kolejną, zioelono-różową. Tam to zaszalałam z ilością kwiatów i ich gatunków :D

      Usuń
    4. Już odpowiadam: do większych koralików (tak ok 3 czy 4 mm używam kordonka i szydełka 0,95 mm, do koralików 2.2 mm i mniejszych używam nici Ariadna Talia albo Ariadna Tytan i szydełka 0,75 lub 0,85 mm - to zależy, czy używam koralików w jednym rozmiarze czy w kilku. Czasem też jest tak, że zmieniam szydełko w połowie robótki, bo mi coś nie odpowiada albo jestem zmęczona, ale chcę skończyć "w tym posiedzeniu" :D
      Mam kilka szydełek :0,75: 0,85; 0,95 i 1,0 mm i ich najczęsciej używam:)
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  2. Radzimy zapoznać się z regulaminem i sposobem zgłaszania prac. Na chwilę obecną możemy brać pod uwagę tylko bransoletkę.

    OdpowiedzUsuń